sobota, 14 września 2013

Przepraszam..

Witajcie kochani!


Tak bardzo was przepraszam :( Nie było mnie kilka miesięcy, ale to ze względu na to, że zapomniałam hasła do bloga. Za nic nie mogłam go sobie przypomnieć! Dziś olśniło mnie i oto jestem :) Mam nadzieje, że wybaczycie mi moje zapominalstwo ;)


Pozdrawiam


poniedziałek, 18 lutego 2013

Uwaga!

Witam!

Nowy post będzie niestety dopiero w czwartek lub piątek, pobieranie mam za bardzo czasu. Mam bardzo wiele nauki w tym tygodniu a do redo dochodzą jeszcze fitness i treningi w domu że skalpelem. Ten post z powodu urwania głowy dodaje z telefonu. Na prawdę bardzo przepraszam. Mam nadzieje, że się nie gniewacie :)

Pozdrawiam

sobota, 16 lutego 2013

Moje pomiary

Witam!


Dzisiaj postanowiłam skorzystać z porad i zmierzyłam się centymetrem krawieckim. Wykonałam tabelę, w której będę zapisywała swoje comiesięczne wymiary. Chcę mieć czarno na białym ile zmieniło się w ciągu miesiąca :)

Moje pomiary z dzisiaj:

16.02


WAGA                         57.3 KG

SZYJA                         31 CM
BIUST                         84 CM
POD BIUSTEM            76 CM
BICEPS                       27 CM
TALIA                        71 CM
BRZUCH                     82 CM
KOŚCI BIODROWE     87 CM
BIODRA                      93 CM
UDO                           51 CM
KOLANO                     36 CM
ŁYDKA                       37 CM
KOSTKA                     22 CM


Jeszcze długa droga do ideału przede mną :) Miejmy nadzieję, że za miesiąc pomiary pójdą w dół.

Czy wy tez robicie tego typu pomiary, tabele?



Pozdrawiam :)

Pierwszy Skalpel z Ewą Chodakowską

Witam!


Jak już mówiłam, przymierzałam się do zaczęcia ćwiczeń Skalpela Ewy Chodakowskiej. Dziś nadszedł ten dzień! Wzięłam się za siebie i zaczęłam ćwiczyć! Cóż mogę powiedzieć.. Trening morderczy! Z trudnością dotrwałam do końca. Podczas ćwiczeń wypiłam pół litra wody :) Od dziś ćwiczę to codziennie! Moją dodatkową motywacja są zdjęcia dziewczyn które ćwiczyły z Ewą. Znalazłam je na jej fanpejdżu na facebooku. Oczom nie mogłam uwierzyć. MARZENIE! A to są efekty po 3 miesiącach! Mam nadzieję, że codzienne treningi z Ewą, fitness i dieta przyniosą upragnione efekty jeszcze do tych wakacji!















Trzymajcie za mnie kciuki :) !


Pozdrawiam

Buty

Witam!


Chciałam poruszyć wątek obuwia sportowego. Wiele firm oferuje nam buty do różnych dziedzin sportu. Do biegania, fitnessu, wspinaczki itp. Kiedy zdecydujemy się na kupno nasuwa się pytanie "KTÓRE WYBRAĆ?!" Ilość wszystkich artykułów i ich cena może nas przyprawić o zawrót głowy

Kiedy zapisałam się na fitness nie myślałam, że będą mi potrzebne specjalne buty. Sądziłam, że będę ćwiczyła w swoich conversach. Nie był to najlepszy pomysł.. Są zbyt ciężkie i sztywne by wykonywać w nich ćwiczenia. Dodam również, że mam w nich wkładki korygujące które dodatkowo usztywniają obuwie. Nie spisały się najlepiej.

Jeszcze tego samego dnia wybrałam się do Decathlona i kupiłam buty przeznaczone specjalnie do fitnessu. Są lekkie i wygodne. I tu własnie mogę użyć słów "To, że coś jest droższe, nie oznacza, że lepsze!" Były najtańsze z całego asortymentu butów to fitnessu (kosztowały 89,99 zł), a najbardziej przypadły mi do gustu wizualnie. Oczywiście przymierzyłam też te droższe, ale moje były o wiele wygodniejsze!








"Przeznaczony do ćwiczeń fitness. Trzymanie stopy i amortyzacja dla początkujących. Buty odpowiednie do różnych dyscyplin fitness. Idealne dla stawiających pierwsze kroki w fitnessie." (źródło DECATHLON)

Są wręcz idealne dla mnie! Jestem z nich bardzo zadowolona. Są leciuteńkie i naprawdę bardzo dobrze się w nich ćwiczy.


Z racji tego, że mam zamiar zacząć biegać, chciałam zaopatrzyć się w buty specjalnie do tego. Poszperałam w internecie i znalazłam! Przepiękne Nike Performance FREE RUN+ 3 SHIELD.


Kosztują 359 zł. Niestety wydałam wszystkie swoje oszczędności. Może poproszę rodziców by kupili mi je na urodziny. Zobaczymy. W każdym razie jestem w nich po prostu zakochana! Są idealne. Nie mam zamiaru w nich tylko biegać! Będę w nich dumnie kroczyć przez Warszawskie ulice :)

A czy w w ostatnim czasie wypatrzyłyście sobie może jakieś buty?


Pozdrawiam :)

Efekty

Witam!


Dzisiaj chcę napisać co nieco o efektach. Kiedy będą widoczne? Jak możemy przyśpieszyć ich pojawienie się? itp.

No więc zacznijmy od początku. Nie możemy sugerować się tym, że ktoś np. przeszedł na dietę i pierwsze efekty u niego będą widoczne już za tydzień, bo u nas może to potrwać dużo dłużej. Każdy człowiek ma inną budowę, potrzeby itp. Moja mama np. gdy była na diecie musiała czekać na pierwsze efekty ok. 2 miesiące. Fakt faktem, że nie ćwiczyła, ale diety trzymała się bardzo dokładnie. Przez ten czas waga ani drgnęła! Nie zrezygnowała jednak i po 2 miesiącach spało jej 5 kilo! Mi np. już na początku zaczęły się pojawiać jakieś małe efekty, z których byłam bardzo zadowolona. Teraz gdy schudłam już 3 kg jestem bardziej zmotywowana do działania niż kiedykolwiek! Wiem, że widząc efekty bardziej nas to zachęca, ale jeśli na razie nie widzicie efektów to nie poddawajcie się, przyjdą z czasem :) !

Jak możemy przyśpieszyć efekty? Jeśli można to nazwać w ogóle "przyśpieszeniem".. W każdym razie: Po pierwsze PILNUJMY SIĘ DIETY! Nie ma nic gorszego niż odpuszczanie sobie. Po drugie ĆWICZMY RZETELNIE I UCZCIWIE! Nie mówię, że codziennie, ale dobrze by było gdybyście znaleźli czas na ćwiczenia min. 3 razy w tygodniu. Wykonuj powtórzenia uczciwie. Opuszczając powtórzenia oszukujesz samego siebie. Jeżeli nie dajesz rady to nic na siłę, ale jeżeli odpuszczać z lenistwa to nie ma sensu. Po trzecie JEDZ! Nie ma nic gorszego niż wszelkiego rodzaju głodówki. Organizmowi potrzebne jest pożywienie! Jeżeli nie będziemy racjonalnie się odżywać nie zobaczymy efektów i możemy zrobić sobie krzywdę. TAKŻE JEDZCIE! Najlepiej jeść 5 posiłków dziennie. Jeść mało ale często! Ja osobiście staram się nie jeść po 18. Zdania na ten temat są podzielone, ale ja postanowiłam spróbować :)

PAMIĘTAJCIE! Na efekty trzeba poczekać. Nic nie przyjdzie do nas na zawołanie. Tylko ciężką pracą i dietą dojdziemy do upragnionej figury!













Pozdrawiam!

piątek, 15 lutego 2013

Mój jadłospis

Witam!


Napiszę co nieco o mojej "diecie". Nie jest ona perfekcyjna, wiem to. Niestety nie mam możliwości jedzenia w 100% dietetycznie, ze względu na to, że jadam obiady w szkole. Na szczęście staram się podgonić innymi posiłkami :)

A więc zacznijmy.


ŚNIADANIE

- owsianka na mleku

lub

- kanapka z ciemnym pieczywem słonecznikowym, serkiem twarogowym (np.almette), sałatą (mix sałat), świeży ogórek, papryka + herbata bez cukru lub ciepła woda

lub

- pieczywo lekkie Sanko z serem białym i dżemem nisko słodzonym + herbata bez cukru lub ciepła woda



DRUGIE ŚNIADANIE

- jabłko



OBIAD

- to co jest danego dnia w szkole.. staram się nie jeść ziemniaków, za to jem jak najwięcej surówki.

lub

- w weekend jakiś lekki obiad typu sałatka z kurczakiem itp.



PRZEKĄSKA

 - jabłko

lub

- jogurt



KOLACJA

- sałatka

lub

- kanapka z ciemnym pieczywem słonecznikowym, serkiem twarogowym (np.almette), sałatą (mix sałat), świeży ogórek, papryka + herbata bez cukru lub ciepła woda

lub

- jogurt + owoce




Jak oceniacie mój jadłospis? Jest bardzo źle? Miejmy nadzieję, że nie :)



Pozdrawiam!